Lipiec 2020
Udostępnij:

Telefoniczne rozmowy - część 6 - Gliniarz naścienny


Tym razem otrzymałem smsa z załączonym zdjęciem przedstawiającym coś, co na pierwszy rzut oka przypominało miniaturowe wrzeciona, tyle, że wykonane z gliny. W czasie rozmowy telefonicznej, która miała miejsce niebawem, p. Teresa wyjaśniła, że te budzące jej zainteresowanie i także niepokój obiekty znalazła w regale za książkami.
Od razu pomyślałem o świetnej pracy prof. Dunna pt. „Nie jesteś sam w domu” i pomyślałem, że może zapytać,
albo jeszcze lepiej poinformować Autora książki o kolejnym entomologicznym odkryciu we wnętrzu ludzkiej siedziby. Zostawmy jednak książkę i amerykańskie badania i powróćmy do problemu p. Teresy. Problemu? – a może jednak przyrodniczej ciekawostki i jeszcze jednego dowodu na rozmaitość przejawów doskonałości Natury.

Te gliniane, kilkucentymetrowej długości twory z gliny to… gniazda błonkówki o nazwie gliniarz naścienny. Naszemu pokoleniu słowo „gliniarz” kojarzy się niezbyt dobrze z postacią w niebieskim mundurze rodem z PRL,
dla entomologa jednak, gliniarz to owad o bardzo ciekawym rozwoju.

Gliniarz naścienny syn. formierz, szczerklin pająkówek (Sceliphron destillatorium)  jest błonkówką z rodziny nękowatych (Sphecidae) – Przedstawiciele tej rodziny potrafią budować gniazda i w pewnym stopniu sprawować opiekę nad potomstwem. Gliniarz jest dużą (ok. 2 cm) i smukłą żądłówką o cienkim, żółtym styliku (wąskie połączenie tułowia z odwłokiem) oraz czarnym tułowiu i odwłoku. Posiada żółtoczarne odnóża, a czarne zabarwienie ciała sprawia iż czasem nazywany jest „czarnym szerszeniem”, ale… gdzie mu tam i urodą i budową do najgroźniejszego u nas przedstawiciela osowatych. Spotykany jest często na południu Polski, a zaliczyć go należy do gatunków synantropijnych, czyli towarzyszących człowiekowi.

Dorosłe gliniarze odżywiają się pyłkiem, podczas gdy ich larwy pająkami, których jednak same nie łapią i które
w sparaliżowanej postaci przynoszone są do zbudowanego wcześniej z gliny gniazda przez dorosłą błonkówkę
– osę. Nie używałem dotąd określenia osa, ponieważ w naszej, polskiej świadomości określenie to jest zarezerwowane tylko dla jednego ściśle określonego, natrętnego i na dodatek boleśnie żądlącego gatunku. Tymczasem w języku angielskim pod słowem osa kryją się gatunki zarówno żądlące jak i te, które atakują inne owady, pasożytując w nich lub też paraliżując swoje ofiary, później przenoszone do gniazda i stanowiące żywy (sparaliżowany) pokarm dla ich larw. Tak też dzieje się w przypadku gliniarza naściennego, którego larwy odżywiają się pająkami. „Czy gliniarz może użądlić?” – zapytała pani Teresa – „owszem, może, ale niezbyt boleśnie i tylko we własnej obronie” – odpowiedziałem.

Sparaliżowane pająki – pokarm larw

Pozostała jeszcze odpowiedź na kolejne pytanie, które nurtowało p. Teresę: skąd się wziął i dlaczego akurat jej mieszkanie wybrał gliniarz naścienny. Nie ma tu żadnej przypadkowości. Gliniarz naścienny, występuje w naszym kraju już od dawna, a na miejsce do założenia gniazd bardzo często wybiera mieszkania (gatunek synantropijny). Potrzebuje tylko gliny do ich budowy, która powinna się znajdować w niedalekiej odległości. A pająki dla larw? – te zwierzęta są praktycznie wszędzie i w domach i na zewnątrz w parku czy w ogrodzie.
Kiedy już gniazdo jest gotowe i znajduje się w nim odpowiednia ilość pająków, samica gliniarza składa jajo, a otwór wejściowy zalepia wieczkiem. Tak więc dalszy rozwój larwy odbywa się w glinianej komorze, tam też dochodzi do przepoczwarczenia, po którym dorosła błonkówka opuszcza gliniany dom.

Ciekawe! – prawda? I powiedzieć, że o wielu owadach i innych zwierzętach nie wiemy nic, nawet nie nadaliśmy im nazwy, a przecież każdy z nich ma swój specyficzny rozwój, odrębne zachowania, pewnie równie ciekawe jak gliniarz.

 

Kazimierz Wiech 

 

Centrum Kultury i Kształcenia Ustawicznego
w Krakowie
Al. 29 Listopada 46
31-425
Kraków
12 662 52 87
© 2023 Uniwersytet Rolniczy im. Hugona Kołłątaja w Krakowie
Projekt i wykonanie strony: Dział Informatyki UR
Redaktor strony: Magdalena Boś